Pozostając w andrzejkowych nastrojach postanowiłam pokazać dzieciom na kółku badawczym parę sztuczek z ogniem, zachowując oczywiście zasady bezpieczeństwa.

Na początku zrobiłam proste doświadczenie z palącą się świeczką, którą po zgaszeniu można z powrotem zapalić poprzez lont. Było to bardzo trudne doświadczenie, ale po kilku razach w końcu nam się udało. Później wykonałam doświadczenie, podczas którego palącą się świeczkę przykryłam szklanką. W ten sposób odcięłam dopływ tlenu ,dlatego świeczka zgasła a poziom wody w szklance się podniósł. Największe wrażenie zrobiła natomiast sztuczka z niewidzialnym atramentem, a konkretnie sokiem z cytryny, który pod wpływem ciepła utlenił się i ukazał na kartce w brązowym kolorze. To były naprawdę magiczne zajęcia :)